Kiedyś nadejdzie dzień kiedy nie obudzisz sie w swoim łóżku...
Nagle otworzysz oczy i zobaczysz przed sobą rozległą krainę rozświetloną promieniami słońca.
Będziesz stała na wysokim pagórku i czuła na twarzy ciepły powiew letniego wiatru, w głowie będzie ci grać najpiękniejsza pieśń jaką dotychczas słyszałaś.
W dolinie będzie biegło stado dzikich koni wzbijając chmurę kurzu, a na horyzoncie będzie widać ośnieżone szczyty gór.
Po błękitnym niebie będą przepływać białe obłoki i będziesz widzieć jasne słońce.
Twoje serce będzie przepełniać spokój i radość.
Nie będziesz czuć zmęczenia ani głodu ani ciepła ani chłodu.
Będzie ci po prostu dobrze...
I to wtedy już będzie Raj.
I nic nie będzie ważne.
I nic nie będzie potrzebne.
I wtedy poczujesz coś nieopisanego w sobie...
Poczujesz moc, wiarę i miłość.
I to w tedy będzie już Raj.
Tylko myśl że potem będzie Raj trzyma mnie przy życiu.